Archiwum 21 sierpnia 2004


sie 21 2004 Moje zjeby kochane :))
Komentarze: 7

Nie pisalam tyle, bo wyjechalam gory, w Beskid Wyspowy, bawic i pilnowac mojej bratanicy :) Tesknilam niemilosiernie za wszytkimi ! :). Ale bylo fajnie. Jezdzilam sobie z moja siostra stopem i wchodzilysmy na najwyzsze szczyty Beskidu. Tak gnalysmy na kazdy szczyt, ze o polowe mniej czasu nam  to zajmowalo :). Wybralysmy sie raz na Mogielice :) Ale szlaki byly tak wyrysowane, ze bladzilysmy 4 godziny pod szczytem i to jak sie potem okazalo w upelnie innym kierunku niz prowadzi szlak ! Byla tam niesamowita dzicz !:). Oczywiscie zyly tam wilki. widzialysmy slady niedzwiedzia :D. W koncu zeszlysmy z tej gory i weszlysmy szlakiem, takze gdzies kolo 6 godzin sie paletalysmy :) Szczyt Mogielicy jest boski !! Jesli bedziecie mieli okazje wejsc, niewachajcie sie :). Stalam tam z siostra i od razu w glowie zaswitalo mi ..ehh.. postawic tu tipi, ubrac sie w stroje :).. Istna preria :) Chcemy za rok cos wykombinowac :)..No tylko muchy sa strasznie denerwujace :).. Tam jest poprostu cudnie, jest ten klimat ..  A niedaleko domu byla rzeka, a ja kocham gorskie rzeczki i strumyki :)

A po za tym wiecie co ? Zrabalam troche tego bloga :P Tzn jesli chodzi o notki :P. Kiedys byly takie fajne, musze nad tym popracowac :D

Teraz moja mama i siostra jada w dzikie Bieszczady z jeszcze z indianistami. Ja bym chetnie pojechala, ale musze z moimi zjebami genetycznymi posiedziec troche :)

Kocham was moje zjeby  :). Reprodukujcie bocki, bo populacja ich wyginie :) KOCHAM WAS ! :)

*dark_angel* : :