Archiwum 20 lutego 2004


lut 20 2004 Nostalgia i zrezygnowanie..:((
Komentarze: 3

Hej wam dzisiaj mowie ze zlym humorkiem. buu.. ktos mi go zjebal dzisiaj..:/.. I to praktycznie przesądziło o wszytkim..:((.. Zabarl mi jasnosc i podarowal mrok mojej duszy...:(.. ...Wszystko sie jebie...Mam ochote wyklinac...zaczac cos kopac, ale kurwa nie ma nawet takiego miejsca od osobnienia...:((.. Chce odrzucic od siebie daleko...Nie myslec o tym...Ja nigdy nie potrafie dostrzec tego co mam.. Dopiero jak to strace jest zapozno..i to dostrzegam.. W tym tkwi moj problem... Teraz tez,.. nie potrafie dostrzec tego co mam.. chcoiaz chce.. ale .. Nie chce pokazac ze na tym mi zalezy.. ??.. Moj mozg to strasznie skomplikowana maszyna.. sama nie wiem  o co jej chodzi.. :((.. Ale ja ejstem taka ze zybko wybazam.. Wiec jeszcze pewnie dlugo bedzie mi zalezalo... Kurna ja chce wakacji wtedy naprawde poczuja ze zyja..;))....

Ograniczone mozliwosci..
Nie mamy co ze soba zrobic
I nie wiemy co ze soba zrobic,
Nic nie wiemy
Nasze mozgi wypaczone sa reklamami
Nasze mozgi wypaczone komercja!
Jestesmy jak roboty..
Masowo robiace co im sie kaze!
Porzuceni w haosie...
W wirze przystosowan

*dark_angel* : :