Archiwum 04 listopada 2003


lis 04 2003 O Grulu
Komentarze: 8

" O Ziemniaku"

Peewnego pochmurnego dnia, z zabłoconej ziemi i zgnilizny chwastów, na świat wyszedł mały, gruby i okragły pęd. Po paru dniach deszczu który chciał go zniszczyc ziemniak przeżył ( bo był gruby i wogóle). No więc pewnego dnia rolnik Jeż wydobył zgnilutkiego ziemniaka i rzucił go na kompostownik. Tam złe i przebiegłe robaki i virusy przesiakły ziemniaka i tak oto odrodził sie on pełen zła. Wyszedł z kompostownika i postawił się na przejsciu. Rolnik Jez wyrabał się na ziemniaku i szczelił w kalendarz. Ziemniak przybrał jego ciało, a potem se zrobił operacje plastyczna, że niby to kobieta. Niestety jego włosów sie nie dało przerobić i zostały ze cztery na krzyż. Włóczył sie wiec ziemniak od Gima o Gima.. i tylko w 4 go rpzyjeli. Od chwili gdy ujrzała III "k" jej ujemne elektorny poruszyły sie w jej ziemniaczanym sercu. Zaczęła się v\bać. Jako swego oborńcę obrała sobie Mastę - Makucha, który śmiał sie z jej pędów za jej zgniłymi plecami. Po szkole pełzała na swoich krótkawych pędach i była duchem swego istnienia. Ale, że jej inteligencja była wprost proporcjonalna do 0 zaczeła gnić. Pewnego dnia Masta jej rzekomy kochanek wdarł sie potajemnie do sali i rzucił sie z nozyczkami na zemniaka. Za nim na smyczy przypełzał Chlebicki który swymi zmysłowaymi ruchami ust miał ja pożrec. Grób miano wykopac nigdzie i przykryc szopa Benasa. Zaczeło sie zupełnie nie winnie. Masta rzucił nia o tablice a potem chwycił jej łeb i walił nim o stół. do chwili aż jej cztery włosy na krzyż wypadły doszczetnie. Potem do klasy wpadła cała III "k" i kazdy miał prawo do

- jednego spoliczkowania i 3 opluć lub

- 2 razy walic jej łebem w stół raz w tablice - leb

- przeturlac ją przez całą klasę (raz)

Po zakonczeniu obrzędów wrzucono ja do pudełka, dotknieto ją obami pałami (dodatnimi i ujemnymi), a potem wszyscy pocierali ja suknem, co by sie elektryzowała. Niestety elektroskop zwariował, bo jej elektrony były ułomne  THE END!

P.S. A tak na koniec pragnę przeprosić cię ziemniaku za to co tu wymysliłam, bo cie na swój sposób kocham

Anna G. III "K"  :):)

*dark_angel* : :
lis 04 2003 Grrrr....
Komentarze: 5

Hej wam :)

Dzisiaj normlanie świeto.. nie spoznilam sie do szkoly...

No a po za tym ja sobie tu pruje materiał do sukienki na Pow Wow.. a tu puka do mnie Daria i 2 kolegów.. No to zaczeli mi klepki odrywac od domu.. i wogole!! Masakra ..Mowie do Dari "Daria błagam zabierz ich !!".. No nie bede tu pisac szczegółów.. chcieli mnie gdzies wyciągnać, ale bylam zajeta.. Nie minelo.. 15 minut znowu pukaja!!! Masakra..tym razem Krzysiek i Łukasz,,.. masakra.. znowu zaczeli mi demolowac moje drzwi.. .. Potem chcieli mi sie na chate wrąbać .... wogole szkoda gadac.. dzisiaj wyszylam calego mokasyna i normlanie dosć mam ..:P

Motto dnia" "Ty jesteś zdolniacha tylko żeby ci sie chcialo chciec"

Acha i Aga to córka Ziemniaka.. uwaga na jej pedy.. =/

*dark_angel* : :