Archiwum 24 maja 2004


maj 24 2004 Nieswiadomosc jest piekna....
Komentarze: 6

....No i musialo to kiedys nadejsc... caly moj optymizm gdzies uciekl.. znikl razem z nadzijeja.. ktora chociaz wydawala sie byc martwa jednak gdzies tam w srodku zyla....A teraz jej juz nie ma.. nawet po uplywie tego czasu jesli dobrze by poszlo....Niewiem kidy moje zycie nabierze barw z powrotem.. Czy ktos wogole odmaluje to moje zycie. ??. Bo wydaje mi sie ze nie.... Bylo tak kolorowo.Zycie wcale nie musi byc takie piekne.. Zagubilam sie w tym swiecie.. Jestem tylko pylem w tym milionowym miescie..Czuje sie nikim, ..CZYMS  nie waznym.. w porywach tylko ubariownym...I to jest prawda... Nigdy nie bedzie pieknie.. I nic nie ma piekniejszego niz nieswiadomosc !!!!!

Nie moge wejsc do waszego  swiata
Zanim nie otworzycie mi drzwi
A ja pukam, pukam ciagle
Pukam do waszych serc
A pukanie odbija sie pustym echem
I tylko moje serce slyszy
To puste echo....

Feed my eyes, can you sew them shut?
Jesus Christ, deny your maker
He who tries, will be wasted
Feed my eyes now you've sewn them shut

*dark_angel* : :