Dostrzezmy to co jest male ;))
Komentarze: 4
Hej ;)..Tak sobie siedze jem obiad, a przedemna lezala szyszka, zwykla szyszka, z lasu, ktora przyniosla moja siostra ... I sie nia zachwycilam.. Tyle szyszek widzialam w zyciu, od malego, ale tak poraz pierwszy sie nia zachwycilam...Nie umialam dostrzec jej piekna.. A przeciez ona jest tak samo piekna jak nie jeden kwiat, a moze nawet i piekniejsza..Zdziwilo mnie jej piekno...Doszlam wiec do wniosku, ze ludzie nie dostrzegaja wlasnie tego co maja! ..Kto z nas zachwyci sie pieknem kaczenca?? albo zwyklego mlecza?? A zachwyci sie natomiast jakims rzadkim gatunkiem , niekoniecznie niewiadomo jak wymyslnym.. Ludzie maja tyle szyszek wokolo a kto zachwyci sie jej pieknem.. Nie potrafie dobrze napisac o co mi chodzi...Jesli mamy czegos duzo, poprostu tego nie widzimy... Widzimy tylko to, kiedy zabraknie nam czegos.. Kiedy na swiecie nie bylo by juz takich szyszek, dopiero wtedy je zauwazymy... Niestety, ja tez nie potrafie dostrzec tego co mam i szyszka to pierwszy krok !! Wlasnie staram sie to w swoim zyciu zmienic, ale to nie rpzychodzi mi latwo...Mam nadzieje ze zrozumiecie ..;))..Buziaki..:*..I nie smiac sie z mojego Never again :))..
Acha i wlansie sie dowiedzialam, ze prawdopodobnie nie bedzie mnie w Mielcu praktycznie wogole na wkaacjach :((, bo bede pod Czestochowa z qmpelami oprowadzac turystow w strojach indianskich ;)) ...hihihi.. Ej kurcze musze naprawde wykorzystac z wami ten tydzien, albo poltora jak bede w Mielcu moi koffani :))...!!!!!!
Dodaj komentarz