wrz 05 2003

We snie..szedłem..


Komentarze: 1

We snie szedłem brzegiem morza,oglądajac sie na ekranie nieba całą przeszłosć mojego życia po każdym z minionych dni zostawały na piasku dwa ślady: mój i Pana, czasem jednak widzialem tylko jeden ślad, odcisniety w najtrudniejszych cwhilach mojego życia i rzekłem "Panie, poiwedziałeś, że mnie kochasz i że nigdy mnie nie opuscisz, czemu zatem zostawiłeś mnie samego wtedy, gdy było mi ciezko?" I rzekł Pan: "Wiesz, synu, że cie kocham i nigdy cię nie opusciłem, w te dni, gdy widziałeś jeden tylko ślad, Ja niosłem ciebie na moich ramionach".

Hmm.. jak by ktos pomyslał.. to ja sie jeszcze nie nawracam.. oo nie nie :D:D..Tylko tak jakoś o tym jak poszłam dzisiaj. to mnie cos tknelo ..No ale to chyba tylko chwilowe =/ zawsze tak jest...=/

*dark_angel* : :
11 września 2003, 07:54
no Elka, ty predzej sie na satanizm przerzucisz :P

Dodaj komentarz