wrz 11 2004

Koncert i wogole chomik :))


Komentarze: 6

Hej wam :).. Wypadalo by wrescie cos tu skrobnoc. Czestotliwosc pisania notek na tym blogu zmniejsza sie z kazdym miesiacem. Poprostu nie mam czasu, albo nie chce mi sie pisac, bo w sumie...hmmm.. no niby cos sie dzieje, ale chodzi o to, ze to co sie dzieje nie jest juz dla mnie takie nowe, i wspaniale jak kiedys. Chodzi tu oczywiscie o ogniska itp. Kiedys to wszytko bylo jeszcze takie nowe, dopiero co sie wszytko poznawalo. Teraz na haslo ognisko, albo cos takiego, nie reguje juz wielkim podnieceniem. Juz umiem sie na to doczekac. Wczoraj bylam na koncercie Akuratu i bylo super, Stwierdzilam przedtem po namyslach, ze nie ide juz jak kiedys bo strasznie chce, bo jakas nowosc czy cos, ale ide bo jest, taki w sumie schemat. Pamietam ten klimat kiedy rok temu szlysmy na koncert Pidzamy Porno. Wtedy nie dalo sie poprostu tego opisac. Wtedy jeszcze malo kogo znalam, moze nie bylo tak fajnie jak teraz, bo teraz ide i co cchwila kogos spotykam, ludzie na ulicy nieznajomi mowia mi czesc, no i poprostu jest inaczej. Ale poprostu to czuc, ze wtedy myslalo sie inaczej, to bylo nowe, calkiem inne, bo to w sumie byl moj pierwszy prawdziwi koncert, nie liczac darmowego Raz, dwa, trzy. Ale wtedy klimat byl nieziemski. :)). Teraz tego wszytkiego jest duzo, tak duzo ze ja poprostu nie mam czasu. Co chwila cos robie, latam i poprostu to jest meczoce. Ja juz nawet nie pamietam kiedy sie wyspalam !! niby powinnam odsypiac  tydzien w weekend, ale  odsypiam rano noce..:P. Zreszta w sumie od pazdziernika i tak bedzie juz tego wszytkiego mnie i czasu pewnie bede miala az zanaddto, bo moje slonce jedzie na studia :(.

Kocham was ludzie. I'm so happy couse today I found my friends :)).

*dark_angel* : :
metal_fish
13 września 2004, 18:09
mmm akurat - miodzio... to pora zdobywać nowych znajomych i robić nowe rzeczy to podniecenie wróci :D
Pinka :)
12 września 2004, 10:22
eeee..skąd ja to znam :P jak zaczynałam poznawac moich znajomych to bylam taka podniecona i podekscytowana.. wyrywalam sie z domu na koncerty i imprezy ..co to byly za czasy.. :P teraz to juz normalka ale i tak jest fajnie :P nie ma co nazrekac Eluś ;D
m
12 września 2004, 09:23
wszystko sie powtarza... a jak sie powtarza, to zaczyna byc szare, i coraz mniej zadowala.... najlepsze jest nieznane.... kiedy nie umiesz sobie wyobrazic co bedzie, i unikasz rozczarowan.
11 września 2004, 22:47
0 alkoholu...0 fajek... hmm .. mi tez sie podobało w sumie.. ale niebyło jakoś nadzwyczajnie... wogóle... niemam ochoty już na nic... nasrało ostatnio imprez i problemów... i huj qrwa dupa cipa.... :( MAM DOSYĆ TEGO WSZYSTKIEGO!! TEGO DYSTANSU WSZYSTKICH DO WSZYSTKiCH!! ;( czemu niemoże być jak dawniej?? że wszyscy sie lubili nikt do nikogo nic niemiał...
11 września 2004, 20:50
ojojoj, nie pozwól by dopadło cię przyzwyczajenie!
Agniecha
11 września 2004, 17:52
Mi się tam podobało \"Było chujowo, ale było dobrze\" :D:D:D Nie no ja jestem zadolona, wprawdzie mam zaniki ale pamiętam duuuuużo :D A ja chce takie ognisko na 50 ludzi, zeby sie tak wszyscy spotkali, usiadli przy ognisko i żeby było fajnie :D:D:D

Dodaj komentarz